Zabawę czas zacząć
08.06.2018
Nadejszla ;) wiekopomna chwila, wczoraj czyli 08.06.2018, przysłowiowa łopata została wbita.
Najpierw zastaliśmy bardzo duże chaszcze, pierwsza myśl, mus szybko skosić bo mi geodeta zaginie w tym buszu.
Co zrobić? mówię do żony, " chytam się kosy i zapindalam", a moja żoneczka, "czekaj skoczę na PGR, tam traktorem koszą trawę, pogadam zobaczymy, może się da coś załatwić"
No brawo żoneczka, pan traktorem 30 minut roboty i z głowy, ja z kosą bym się chyba z pół dnia w tym słońcu bawił.
Oczywiście syneczek dzielnie pomagał, zuch chłopak.
Geodeci ( zdjęcia innym tel. gorsza jakość )
Koparka (zdjęcie humusu + z grubsza wyrównanie terenu)
Humus ściągnięty do gliny.
Teraz, do środy czyli do 13.06.2018 pauza, (pan geodeta w pon. i wt. ma pilną robotę, i nie da rady nabić mi wcześniej ławic)
o postępach będę informował.
Pozdro