Murowanie bez weny
03.07.2018
Dziś kolejny dzień murowania, ale powiem szczerze , dziś mi to nie szło brak weny, wszystko mnie wkurzało, posnułem się parę godzinek po budowie, tu troszkę pomurowałem, to tam bloczek dołożyłem i suma summarum zawinąłem kopyta i pojechałem do domu, jutro będzie lepszy dzień.
Komentarze